Zgodnie z zaleceniami WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) dzieci powinny być karmione piersią co najmniej do 6 miesiąca życia. Oczywiście, jeśli mamy taką możliwość i dziecko wyraża chęć, można kontynuować to dłużej. Rozszerzanie diety rozpoczynamy pomiędzy 4 a 6 miesiącem życia, w zależności od tego, czy dziecko karmione jest mlekiem matki, czy sztuczną mieszanką.

Wprowadzanie nowych pokarmów i smaków jest stopniowe i w niewielkich ilościach, nadal głównym elementem żywienia dziecka jest mleko. Każdy nowy składnik należy wprowadzać powoli, w małych dawkach. Konieczne jest również obserwowanie dziecka, aby mieć pewność, że nie pojawi się alergia, ani żadna inna nieprawidłowa reakcja.

Początki

Rozszerzanie diety niemowlęcia zaleca się rozpocząć od warzyw. Owoce są zdecydowanie bardziej słodkie, więc gdy dziecko już w nich zasmakuje, może nie chcieć jeść bardziej wytrawnych dań. Najczęściej na sam początek polecane są te najbardziej neutralne jak marchewka, ziemniak czy dynia. W późniejszym czasie wprowadza się jabłka, gruszki czy banany.

Pamiętaj, podawaj po trochu!

Jeśli jako pierwszą podajemy np. marchewkę, to warto zastosować następujące rozwiązanie. Pierwszego dnia podajemy dziecku, po troszku jedną łyżeczkę. Przez dobę obserwujemy czy wszystko jest w porządku. Następnego dnia damy 2-3 łyżeczki i tak stopniowo coraz więcej do końca tygodnia, aż dziecko zje niemal cały słoiczek.

Podanie całego słoiczka, zdecydowanie gęstszego pokarmu od razu, mogłoby spowodować wystąpienie silnego zaparcia. Taka sytuacja powoduje u dziecka ból i niekiedy wymaga wsparcia pediatry w rozwiązaniu problemu. Jednocześnie wprowadzając tak powoli, pojedynczo każdy składnik mamy możliwość sprawdzenia, czy dziecko nie jest na niego uczulone.

A co po warzywach i owocach?

Gdy dziecko ukończy 6 miesięcy i bez problemu zjada już warzywa i owoce, możemy stopniowo zacząć wprowadzać chude mięso i ryby. Wszystko powinno być dobrze ugotowane. Warto również pamiętać, że do posiłków dla małych dzieci nie dodajemy przypraw. Dla ich delikatnego i wciąż rozwijającego się układu pokarmowego pożywienie powinno być jak najbardziej naturalne.